Zysk zaczyna się od danych: jak CFO pomógł firmie rodzinnej wyjść na plus [case study]
To historia rodzinnej firmy z Dolnego Śląska, która po dwóch dekadach stabilnego rozwoju stanęła w obliczu rosnących kosztów energii, kredytów i chaosu budżetowego. Po przejęciu firmy przez młodsze pokolenie zarządzających, zespół zdecydował się zaprosić zewnętrznego CFO, by uporządkować finanse, zbudować narzędzia decyzyjne oparte na danych i zrozumieć, gdzie ucieka gotówka.
Sytuacja wyjściowa i nowe wyzwanie
Po przystąpieniu do pracy CFO otrzymał następujące dane pokazujące bieżącą kondycję firmy.
Dane za 2024 – plan/budżet:
- Wynik operacyjny: -276 425 zł
- Energia elektryczna: 2 298 041 zł
- Zużycie materiałów i energii (pozostałe): 999 241 zł
- Media: 681 493 zł
- Odsetki: 893 733 zł
Pierwszy wniosek CFO: wysokie koszty energii i finansowania, brak strategii kontrolingowej, a decyzje podejmowane bardziej z intuicji niż z arkusza kalkulacyjnego.
Interwencja CFO: od reakcji do zarządzania
Zewnętrzny CFO pojawił się w firmie nie po to, by liczyć, ale by nadać sens liczbom. W pierwszych tygodniach zespół przeszedł od gaszenia pożarów do budowania fundamentów. Zadaniem CFO było zbudowanie finansowego planu ratunkowego i przejścia z trybu „reakcyjnego” na „zarządczy”.
Natychmiastowe działania:
- Wdrożono miesięczne raportowanie (cashflow, P&L, budżet vs wykonanie).
- Przeprowadzono audyt kosztów – szczególnie w obszarze energii i zadłużenia.
- Utworzono dashboard wskaźników kosztowych per m² i per jednostka operacyjna.
- Rozpoczęto negocjacje umów energetycznych, wdrożono plan oszczędności i refinansowano dług.
Po dwunastu miesiącach, firma odnotowała znaczną poprawę w obszarze kosztów, a dane finansowe przedstawiały się następująco:
| Obszar | Wynik za 2024 | Wynik po optymalizacja (prognoza na 2025) | Zmiana |
| Energia elektryczna | 2 298 041 zł | 1 590 000 zł | -31% |
| Odsetki | 893 733 zł | 640 000 zł | -28% |
| Media + zużycie materiałów | 999 241 zł | 1 220 000 zł | -27% |
| Wynik operacyjny | -276 425 zł | +520 000 zł | +796 425 zł |
| Czas zamknięcia miesiąca | brak procesu | 7 dni | – |
Efekt strategiczny pracy CFO: od intuicji do danych. Firma przestała zarządzać „na wyczucie” – dziś każda decyzja opiera się na twardych danych, wskaźnikach i raportach. Największy drenaż gotówki, czyli koszty energii, objęto centralnym planem optymalizacji, który pozwolił znacząco ograniczyć wydatki. Refinansowanie długu uwolniło dodatkowe 250 tysięcy złotych rocznie, a uzyskana dzięki temu płynność umożliwiła firmie inwestowanie w modernizację oraz realizację nowych projektów rozwojowych.
Przejrzystość jako nowy kapitał firmy
Wiele firm rodzinnych ma ogromny potencjał, lecz traci go przez brak przejrzystości finansowej. Nie chodzi o to, że właściciele nie rozumieją pieniędzy – po prostu nie mają systemu, który tłumaczy je na decyzje. Zewnętrzny CFO nie przychodzi, by zabrać kontrolę, ale by ją oddać właścicielowi – w postaci danych, narzędzi i pewności podejmowanych kroków w biznesie. W tym przypadku różnica między chaosem a zyskiem wyniosła ponad 796 tysięcy złotych. Ale prawdziwa zmiana zaszła w świadomości: zarządzający zaczęli z pełnym zrozumieniem patrzeć na dane.
Każda firma ma moment, w którym musi zadać sobie pytanie: czy to my kontrolujemy liczby, czy one kontrolują nas?
Ta historia pokazuje, że odrobina porządku w budżecie może być początkiem nowego etapu – takiego, w którym decyzje finansowe stają się źródłem przewagi, a nie stresu.




